niedziela, 14 lutego 2010

Avatar na żywo - Palestyna



Wioska Jamesa Camerona z filmu „Awatar”, została ponownie wykorzystana, tym razem do demonstracji w Bilin. Pięciu Palestyńczyków, Izraelscy i międzynarodowi aktywiści, ucharakteryzowali się na słynne postacie z filmu. Podobnie jak Palestyńczycy, Avatarowie zwalczali imperializm. Przedstawienie Avatarów w Bilin, symbolizuje dzisiejszą walkę z imperializmem.

Pokojowa manifestacja spotkała się z agresją Izraelskiej armii. Użyto granatów hukowych oraz gazu łzawiącego. Cztery osoby zostały ranne. Pociski były wystrzelone bezpośrednio w protestujących, co jest naruszeniem prawa wojskowego (IDF). Wielu innych aktywistów ucierpiało w skutek użycia gazu łzawiącego.

Zanim Izraelscy aktywiści przybyli do Bilin, dostali zgłoszenie, że policja będzie obecna na parkingu. Sprawdzono ich dowody osobiste oraz polecono, aby ich samochody podążały za policją. W punkcie kontrolnym Rantis, znów zostali zawróceni i zmuszeni kontynuować swoją dalszą podróż taksówkami.

Wioska Bil’in ma powód, by świętować w tym tygodniu. Wczoraj ruszyły przygotowania do budowy nowego muru, dzięki któremu 30% terenu powróci w granice Bil’in. Iyad Burnat, głowa Bil’in Popular Committee mówi o zwycięstwie: “Czujemy wielką ulgę i mamy poczucie, że opór z wyłączeniem przemocy przyniósł oczekiwany skutek. Jednakże będziemy kontynuować naszą walkę przeciwko okupantom do póki Bil’in nie odzyska kolejnych 30% terenu skonfiskowanego przez Izrael”.

1 komentarz:

  1. cóż..mieszkańcy Pandory też nie mieli łatwo, jednak...zmiescili się w 3 godzinach...tu nie pójdzie tak łatwo...

    OdpowiedzUsuń